Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego

Odrzucasz zadłużony spadek – czy zawsze oznacza to definitywne pozbycie się problemu? Jeśli masz dzieci to wówczas konieczne są dalsze działania.

Dlaczego – gdy masz dzieci – odrzucenie spadku nie kończy sprawy?

Z prawnego punktu widzenia gdy odrzucisz spadek, ma to skutek taki jakbyś nie dożył śmierci spadkodawcy a zatem na Twoje miejsce „wchodzą” dzieci. Jeśli są one pełnoletnie to procedura odrzucenia spadku jest prosta (taka sama jak w Twoim przypadku) i wymaga złożenia stosownego oświadczenia przed sądem albo notariuszem w terminie 6 miesięcy od dnia kiedy dzieci dowiedziały się, że odrzuciłeś spadek.

Małoletnie dzieci a odrzucenie spadku.

Sprawa nieco się komplikuje gdy dzieci nie są jeszcze pełnoletnie. W takiej sytuacji to rodzic musi w imieniu dziecka złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku. Na złożenie takiego oświadczenia konieczna jest jednak zgoda sądu.

Zatem, kolejność działań przedstawia się następująco:

– odrzucasz zadłużony spadek a na to miejsce, jako spadkobiercy, „wchodzą” Twoje dzieci;

– składasz do sądu wniosek o wyrażenie zgody na złożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez małoletnie dziecko;

– po uzyskaniu zgody, składasz (przed notariuszem lub sądem) oświadczenie o odrzuceniu spadku w imieniu małoletniego dziecka.

O czym jeszcze warto pamiętać.

Na złożenie, w imieniu dziecka, oświadczenia o odrzuceniu spadku masz 6 miesięcy od momentu kiedy sam odrzuciłeś spadek. Przed upływem tego terminu musisz uzyskać zgodę sądu na złożenie tego oświadczenia. Każdy kto zetknął się z wymiarem sprawiedliwości w Polsce wie, że to bardzo mało czasu. Dlatego, ze złożeniem do sądu stosownego wniosku, nie warto zwlekać a do jego przygotowania należy podejść wyjątkowo skrupulatnie. Ewentualne błędy czy braki mogą opóźnić rozpoznanie sprawy przez sąd.

Pamiętaj też, że jeśli masz wnuki to i one muszą odrzucić spadek po tym gdy zostanie odrzucony przez Twoje dzieci.

Gwarancja a rękojmia.

Czym jest gwarancja a czym rękojmia? Jakie są najważniejsze różnice?

Gwarancja.

Gwarancja to wydawane przez producenta, dobrowolnie zapewnienie o jakości towaru. Dokument gwarancji – fachowo nazywany oświadczeniem gwarancyjnym – określa czas na jaki została udzielona, warunki konieczne do jej uwzględnienia, dane gwaranta (czyli tego kto gwarancji udziela), uprawnienia przysługujące w razie odnotowania wady oraz stwierdzenie, że gwarancja nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z przepisów o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej.

Jeśli nie zastrzeżono inaczej, termin gwarancji wynosi dwa lata licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. Jeżeli z gwarancji nie wynika ile czasu ma gwarant na wywiązanie się ze swoich obowiązków to wówczas ma na to maksymalnie 14 dni licząc od dnia dostarczenia rzeczy przez uprawnionego.

Rękojmia.

Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego z tytułu rękojmi, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną. Chodzi w szczególności o sytuacje gdy rzecz sprzedana: nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć bądź też nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór, rzecz nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia lub gdy rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym. Rzecz sprzedana ma wadę fizyczną także w przypadku nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy. Trzeba pamiętać, że sprzedawca jest zwolniony z odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.

Sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat, a gdy chodzi o wady nieruchomości – przed upływem pięciu lat od dnia wydania rzeczy kupującemu.

Różnice.

Tyle teorii. W praktyce podstawowe różnice pomiędzy gwarancją a rękojmią są następujące:

  • Gwarancji udziela producent a z tytułu rękojmi odpowiada sprzedawca – nie zawsze jest to ten sam podmiot.
  • Producent nie musi udzielić gwarancji, zależy to tylko od jego dobre woli.
    Uprawnienia z tytułu rękojmi przysługują nam zawsze z mocy prawa i zapisane są w Kodeksie cywilnym.
  • Gwarancja obowiązuje w czasie ustalonym przez producenta, bywa bardzo krótka ale czasem bywa też dożywotnia. Rękojmia (poza pewnymi wyjątkami) obowiązuje przez 2 lata.
  • To gwarant (czyli producent) określa kiedy możemy skorzystać z gwarancji. Uprawnienia z tytułu rękojmi przysługują nam w sytuacjach opisanych w Kodeksie cywilnym.
  • Jeżeli przedmiot zostanie wymieniony na nowy, rękojmia nie ulega wydłużeniu. Gwarancja biegnie od początku w razie wymiany przedmiotu lub jego istotnej naprawy.
  • W przypadku rękojmi kupujący może – w zależności od sytuacji – albo żądać bezpłatnej naprawy albo wymiany towaru na nowy albo też obniżenia ceny.
    W przypadku gwarancji uprawnienia kupującego wynikają z oświadczenia gwarancyjnego a zatem kształtuje je producent.

O gwarancji, rękojmi oraz różnicach między nimi można by napisać bardzo, bardzo długi tekst a ten wpis służyć ma jedynie wskazaniu podstawowych różnic. Warto o nich pamiętać i zawsze zastanowić się czy w danej sytuacji korzystniejsze będzie skorzystanie z rękojmi czy z gwarancji.  

Podwyższenie alimentów na dziecko.

Kiedy można skutecznie domagać się podwyższenia zasądzonych alimentów?

Wysokość alimentów nie jest ustalana raz na zawsze a sąd rozstrzygając o ich wysokości bierze pod uwagę stan z chwili wydawania wyroku. Zgodnie z art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego podwyższenia alimentów można domagać się w razie „zmiany stosunków”. Co to w praktyce oznacza?

O zmianie stosunków możemy mówić zarówno w odniesieniu do osoby zobowiązanej do płacenia alimentów jak i w odniesieniu do uprawnionego.

Jeśli osoba zobowiązana do płacenia alimentów dostała znaczną podwyżkę, zmieniła pracę na lepiej płatną albo odziedziczyła spory majątek to doszło do zmiany stosunków. Może być też tak, że zmniejszyły się obciążenia finansowe takiej osoby bo np. spłaciła kredyt albo przestała płacić alimenty na inne dziecko.

Trzeba pamiętać, że zmiany dające podstawę do domagania się podwyższenia alimentów nie mogą być drobne – muszą mieć znaczny, istotny charakter.

Najczęściej do „zmiany stosunków”, o której mowa w art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dochodzi gdy zwiększają się uzasadnione potrzeby uprawnionego czyli dziecka. Gdy dziecko rośnie, rosną też wydatki związane z jego dorastaniem. Starsze dziecko chodzi do kina, uprawia sport, uczy się języków, jeździ na wycieczki, ma swoje pasje a wszystko to kosztuje. Warto pamiętać, że ów wzrost wydatków na dziecko musi być bardzo dobrze udokumentowany. Jeśli np. matka dziecka szykuje się do sprawy o podwyższenie alimentów powinna z pewnym wyprzedzeniem zacząć zbierać rachunki, faktury, paragony dla wykazania wysokości kosztów.

Domagając się podwyższenia alimentów nie polemizujemy z poprzednim wyrokiem ustalającym alimenty! Wskazywanie, że poprzedni wyroku był niesłuszny a zasądzone alimenty powinny być wyższe nie doprowadzi do ich podwyższenia. Kluczowe dla uzyskania oczekiwanego rozstrzygnięcia jest wykazanie, że – od czasu wydania poprzedniego wyroku – coś (na znacznym poziomie) uległo zmianie.

Choć ten wpis poświęcony jest podwyższeniu alimentów to warto na marginesie nadmienić, że owa „zmiana stosunków” może niekiedy uzasadniać także obniżenie alimentów.

Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka

Do kiedy rodzice muszą płacić alimenty na dziecko? Czy osiągnięcie pełnoletności bądź ukończenie nauki oznacza „automatyczne” wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego?

W teorii.

Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Mogą oni uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.

W praktyce.

Czasem spotykam się z poglądem, że alimenty trzeba płacić tylko do ukończenia przez dziecko 18 lat albo dopóki studiuje. Tak nie jest! Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego nie jest związane z osiągnięciem przez dziecko określonego wieku
(np. 18 albo 26 lat) czy z ukończeniem studiów. Wszystko zależy od tego czy dziecko jest w stanie samodzielnie się utrzymać.

W jednym przypadku może być tak, że uzyskanie wykształcenia zawodowego pozwala utrzymywać się samodzielnie a w innym nawet ukończenie studiów nie daje jeszcze możliwości pracy w wybranym zawodzie np. lekarza czy adwokata. Zatem jest to kryterium, które za każdym razem trzeba rozpatrywać indywidulanie.

Wyjątki.

Może zdarzyć się tak, że dziecko jest w stanie utrzymywać się samodzielnie bo ma majątek, który generuje na tyle wysokie dochody, że wystarczają one na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Np. jest właścicielem domu który wynajmuje i w ten sposób pozyskuje środki na swoje utrzymanie. W takiej sytuacji rodzice nie są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych na rzecz dziecka.

Rodzice mogą uchylić się od płacenia alimentów także wtedy gdy jest ono połączone
„z nadmiernym dla nich uszczerbkiem” czyli po prostu ich sytuacja finansowa jest na tyle zła, że nie stać ich na to. Ale taka możliwość dotyczy wobec dziecka pełnoletniego.

Rodzice mogą nie płacić alimentów także wtedy gdy ich pełnoletnie dziecko
„nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.” Chodzi o sytuację, w której dziecko nie zdaje do następnej klasy bądź nie uzyskuje rezultatów podczas studiów  ze swojej winy, lekceważy naukę.

Rozwód czy separacja?

Czy różni się rozwód od separacji? Kiedy lepiej zdecydować się na rozwód a kiedy na separację?

Na początku chciałbym podkreślić, że ten wpis dotyczy separacji w sensie prawnym to znaczy takiej, która zostaje orzeczona przez Sąd a nie separacji faktycznej czyli powstałej w skutek rozstania małżonków.

W teorii.

Sąd orzeknie rozwód gdy doszło do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżonków (co to dokładnie oznacza wyjaśniam we wpisie: ROZWÓD: kiedy można złożyć pozew o rozwód? https://adwokatoprawie.home.blog/2019/08/17/rozwod-kiedy-mozna-zlozyc-pozew-o-rozwod/  jak wygląda sprawa wyjaśniam we wpisie ROZWÓD: krok po kroku https://adwokatoprawie.home.blog/2019/08/28/rozwod-krok-po-kroku/  ).

Do orzeczenia  separacji wystarczy aby doszło do zupełnego rozkładu pożycia – nie musi występować przesłanka trwałego rozkładu pożycia.

Tyle teorii a czym to się praktycznie różni?

Rozwód to definitywne zakończenie małżeństwa czyli: małżeństwo przestaje istnieć,  można zawrzeć nowy związek małżeński czy też łatwo powrócić do nazwiska noszonego wcześniej.

Separacja nie przynosi skutku w postaci zakończenia małżeństwa i daje możliwość powrotu do stanu sprzed jej orzeczenia. A zatem, jeśli małżonkowie pozostający w separacji zdecydują się ponownie żyć razem to Sąd na ich zgodny wniosek orzeknie o zniesieniu separacji.

Są też podobieństwa.

Poza tym zasadnicze skutki separacji są takie jak rozwodu czyli m.in.: ustanie wspólności majątkowej czy brak dziedziczenia po małżonku pozostającym w separacji.  Orzekając separację Sąd rozstrzygnie też kwestię władzy rodzicielskiej, kontaktów z dziećmi czy też zasad pokrywania kosztów ich utrzymania.

Co jeśli jeden z małżonków wnosi o orzeczenie separacji a drugi rozwodu?

Jeśli jeden z małżonków żąda orzeczenia separacji a drugi rozwodu i Sąd uzna, że orzeczenie rozwodu jest uzasadnione (nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia) to orzeczony zostanie rozwód.

Zachowek

Co to jest zachowek?

Zachowek to uprawnienie przysługujące najbliższym spadkodawcy, którzy zostali pominięci przez niego w testamencie a dziedziczyliby gdyby tego testamentu nie było.

Taka definicja to oczywiście pewne uproszczenie bo zachowek to dość złożona instytucja – w tym wpisie wyjaśnię najważniejsze kwestie. 

Komu przysługuje zachowek?

Nie każdemu spadkobiercy ustawowemu pominiętemu w testamencie przysługuje prawo do zachowku. Zachowku mogą domagać się:

– zstępni spadkodawcy czyli dzieci, wnuki, prawnuki itd.;

– małżonek spadkodawcy;

– rodzice spadkodawcy oczywiście o ile to oni dziedziczyliby z ustawy bo np. spadkodawca nie miał dzieci.

Z powyższego wynika, że rodzeństwu czy dziadkom spadkodawcy nie przysługuje prawo do zachowku nawet jeśli dziedziczyliby gdyby nie było testamentu.

Kiedy zachowek się nie należy?

Nie zawsze jest tak, że ww. osoby mogą skutecznie domagać się zachowku. Zachowek nie będzie należał się:

– osobie wydziedziczonej w testamencie – wydziedziczenie to właśnie pozbawienie prawa do zachowku, przy czym pamiętać trzeba, że wydziedziczyć można tylko gdy spełniony został jeden z warunków, o których mowa w art. 1008 k.c.;

– osobie, która została uznana przez sąd za niegodną dziedziczenia;

– osobie, która odrzuciła spadek;

Ile wynosi zachowek?

Ogólna zasada jest taka, że uprawniony do zachowku może żądać połowy wartości tego co by mu przypadło na podstawie dziedziczenia ustawowego. Jeśli jednak zachowku domaga się osoba trwale niezdolna do pracy bądź zstępny (dziecko, wnuk, prawnuk), który jest małoletni to wówczas zachowek wynosi 2/3.   

Pamiętać trzeba, że zachowek to roszczenie pieniężne. Oznacza to, że musi być określony jako kwota pieniężna i tylko jej można się domagać. Czyli, nie można w ramach roszczenia o zachowek domagać się wydania przedmiotów z masy spadkowej.

Jak obliczyć wysokość zachowku?

Prawidłowe obliczenie wysokości zachowku to proces kilkuetapowy.

Najpierw trzeba ustalić jaki udział w spadku przysługiwałby uprawionemu w przypadku dziedziczenia ustawowego.

Potem należy obliczyć substrat zachowku – o czym więcej napiszę poniżej.

Na koniec trzeba jeszcze upewnić się czy uprawnionym do zachowku nie jest osoba małoletnia albo trwale niezdolna do pracy bo wówczas – o czym była już mowa – wysokość zachowku jest większa.

Dopiero zestawienie ze sobą wszystkich ww. wartości pozwala określić wysokość zachowku.

Co to jest substrat zachowku?

Prawidłowe określenie substratu zachowku jest bardzo istotne bo to właśnie substrat zachowku pomnożony przez właściwy ułamek wskazywał będzie na wartość należnego uprawionemu zachowku.

Aby obliczyć substrat zachowku należy od wartości aktywów spadkodawcy (pieniądze, nieruchomości, ruchomości) odjąć wartość pasywów (długi spadkodawcy, koszy pogrzebu). Ich wartość ustala się u według stanu z chwili otwarcia spadku ale według cen z chwili orzekania o zachowku. Do tak ustalonej tzw. „czystej wartości spadku” dolicza się jeszcze wartość zapisów windykacyjnych i darowizn uczynionych przez spadkodawcę.

Postojowe dla samozatrudnionych

Osoby samozatrudnione mogą ubiegać się o wypłatę postojowego. Świadczenie to wynosi 2080 zł albo 1300 zł i będzie wypłacane przez 3 miesiące.

Jakie warunki trzeba spełnić? (wariant 3 x 2080 zł)

Samozatrudniony (czyli osoba fizyczna prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą) może ubiegać się o wypłatę postojowego w wysokości 2080 zł jeśli rozpoczął działalność przed 1 lutego 2020 r., nie zawiesił jej, a przychód uzyskany w miesiącu przed złożeniem wniosku o postojowe:

–         był o co najmniej 15 proc. niższy od przychodu w poprzednim miesiącu i

–         nie przekroczył kwoty wyliczonej jako 300 proc. przeciętnego miesięcznego          wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłoszonego (obecnie 15.681 zł).

albo:

Rozpoczął działalność przed 1 lutego 2020 r., ale zawiesił ją po 31 stycznia 2020 r. i przychód, który uzyskał w miesiącu przed złożeniem wniosku, nie przekroczył kwoty wyliczonej jako 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału.

A ponadto:

nie można mieć innego tytułu do ubezpieczeń społecznych (wynikających np. z innej umowy), trzeba być mieszkańcem Polski i mieć polskie obywatelstwo polskie (ewentualnie posiadanie prawa czasowego/stałego pobytu na terytorium Polski).

Jakie warunki trzeba spełnić? (wariant 3 x 1300 zł)

Postojowe w niższej wysokości otrzyma samozatrudniony jeśli:

–         rozlicza podatek kartą podatkową oraz jest zwolniony z opłacania podatku VAT;

–         nie ma innego tytułu do ubezpieczeń społecznych;

–         mieszkasz na terytorium Polski i jest polskim obywatelem lub ma prawo czasowego/stałego pobytu na terytorium RP.

Wniosek

Aby otrzymać postojowe należy złożyć stosowny wniosek (nazywa się RSP-D i jest dostępny na stronie ZUS). Można to zrobić listownie, w siedzibie ZUS albo przez internet. Zachęcam do metody „internetowej” bo nie ma w tym nic trudnego a nie trzeba nawet wychodzić z domu. Wystarczy tylko profil zaufany, który można założyć za pośrednictwem banku i zajmuje to chwilę. Gdy wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony, pieniądze znajdą się na koncie.

Koronawirus a realizacja umów

Pandemia koronawirusa bardzo skomplikowała prowadzenie działalności gospodarczej wielu przedsiębiorcom. Restauracje, kluby sportowe, przedsiębiorstwa zajmujące się przewozem osób to tylko kilka przykładów branż, które mocno odczuły skutki obecnej sytuacji epidemiologicznej. Przedsiębiorcy muszą się mierzyć z radykalnym spadkiem przychodów a jednocześnie dalej wywiązywać się z umów, które zawarli.

Czy da się coś z tym zrobić? 

Da się, bo są pewne narzędzia prawne, które w takiej sytuacji mogą pomóc. Chcę jednak podkreślić, że skuteczność każdego z nich trzeba zawsze oceniać indywidualnie pod kątem danego przedsiębiorcy. 

Ten wpis poświęcę możliwości powoływania się na siłę wyższą oraz klauzuli nadzwyczajnej zmiany stosunków (rebus sic stantibus).

Siła wyższa

Przepisy prawa nie definiują wprost pojęcia „siły wyższej”. Niemniej należy przyjąć, że „siła wyższa” to zdarzenia zewnętrzne, na które nie mamy wpływu, które są niemożliwe do przewidzenia i których skutkom nie można zapobiec. Pandemia koronawirusa, może być uznana za zjawisko z kategorii „siły wyższej” –  nie dało się jej przewidzieć, nie ma na nią wpływu a skutkuje istotnymi ograniczeniami w funkcjonowaniu przedsiębiorców. Jeśli w umowie znalazł się  zapis dający możliwość powoływania się na siłę wyższą to w obecnej sytuacji można z niego skorzystać. Gdy umowie takiego zapisu brak istnieje jeszcze jedna furtka.

Klauzula nadzwyczajnej zmiany stosunków (rebus sic stantibus)

Klauzula ta wynika z art. 3571 k.c. i pozwala na zmianę treści lub nawet rozwiązanie umowy przez sąd ze względu na zaistnienie nadzwyczajnych okoliczności. Tu nie jest wymagane aby w treści umowy znalazł się zapis dający możliwość skorzystania z klauzuli rebus sic stantibus.

 Zmianą stosunków uzasadniającą stosowanie tego  przepisu jest zmiana nadzwyczajna – wyjątkowa, normalnie niespotykana. Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 7 grudnia 2018 r., sygn.: I ACa 644/18 tak zdefiniował pojęcie „nadzwyczajnej zmiany stosunków”: „Poprzez „nadzwyczajną zmianę stosunków” rozumieć należy taki stan rzeczy, który zdarza się rzadko, a jednocześnie jest niezwykły, niebywały, wyjątkowy, normalnie niespotykany. Nadzwyczajna zmiana stosunków może mieć tło przyrodnicze (nieurodzaj, niezwykle surowa zima), jak i społeczne (wojna, gwałtowna zmiana ustroju politycznego). Jako przykłady zdarzeń powodujących nadzwyczajną zmianę stosunków wskazuje się epidemie, operacje wojenne, strajki generalne, różnego rodzaju klęski żywiołowe, nadzwyczajną, szczególnie głęboką zmianę sytuacji gospodarczej, objawiającą się hiperinflacją, gwałtownym spadkiem dochodu narodowego, masowymi upadłościami przedsiębiorstw. Niekiedy przyjmuje się również, że mogą to być zaskakujące zmiany stawek celnych lub podatkowych.

Stosowanie klauzuli rebus sic stantibus jest uzależnione od spełnienia łącznie czterech przesłanek: (1) źródłem powstania zobowiązania musi być umowa, (2) zmiana stosunków pomiędzy stronami ma charakter nadzwyczajny, (3) zmiana ta niesie ze sobą nadmierną trudność w spełnieniu świadczenia lub grozi jednej ze stron rażącą stratą, czego strony – zawierając umowę – nie przewidywały, (4) między dwiema ostatnimi przesłankami zachodzi związek przyczynowy.

Zapewne w przypadku wielu przedsiębiorców nie będzie problemu z wykazaniem spełnienia tych przesłanek. Pamiętać trzeba, że tym przypadku konieczne jest jednak zainicjowanie postępowania sądowego i ostatecznie to sąd będzie rozstrzygał czy pandemia koronawirusa jest wystarczającą przesłanką do zmiany treści czy nawet wcześniejszego wypowiedzenia umowy.

Porozumienie stron

Choć jest to dość oczywiste, chcę przypomnieć, że umowę można zmienić także za porozumieniem stron, czyli po prostu dogadać się.

Jeśli tylko jest szansa na porozumienie to – zamiast iść do sądu – można sięgnąć po pozasądowy sposób rozwiązania sporu.

Źle wykonany remont

Zlecamy wykonanie remontu domu, mieszkania albo pokoju. Następnie fachowiec, który podjął się zadania przystępuje do dzieła. Potem okazuje się jednak, że zlecone prace nie zostały wykonane zgodnie z umową. Co możemy z tym zrobić?

Czy zawierać umowę na piśmie?
Zanim jeszcze zdecydujemy się zlecić przeprowadzenie remontu musimy podjąć decyzję czy podpisujemy, z wybranym przez nas fachowcem, umowę na piśmie. Nie mamy (w przypadku umowy o dzieło) takiego obowiązku ale zdecydowanie warto to zrobić, na wypadek gdyby jednak coś poszło „nie tak”.
Co powinno się w takiej umowie znaleźć:

  • przedmiot umowy – czyli co dokładnie ma być zrobione (tu, im precyzyjniej tym lepiej)
  • termin wykonania – czyli do kiedy remont ma się zakończyć,
  • wynagrodzenie – określenie wysokości wynagrodzenia wydaje się rzeczą zupełnie podstawową i oczywistą ale z mojego doświadczenia wynika, że – w przypadku umów zawieranych ustnie – nawet ta kwestia bardzo często pozostaje sporna;
  • osobiste wykonywanie prac – możemy w umowie zastrzec, że chcemy aby wybrany przez nas fachowiec, do którego mamy zaufanie, osobiście wykonywał zlecone prace ale możemy też zgodzić się na to aby korzystał z pomocy swych pracowników czy podwykonawców.
    Powyższe wyliczenie oczywiście nie jest wyczerpujące. Generalnie, im bardziej szczegółowo opiszemy obowiązki wykonującego remont, tym lepiej.

Opóźnienie rozpoczęcia lub ukończenia prac.
Może się zdarzyć tak, że wybrana ekipa remontowa opóźnia się już z rozpoczęciem wykonywania prac albo prowadzi remont tak opieszale, iż z góry wiadomo, że nie jest możliwe aby prace zostały ukończone w umówionym czasie. Co wtedy?
W takiej sytuacji możemy – jeszcze przed upływem umówionego terminu ukończenia prac – odstąpić od umowy.

Remont wykonywany jest wadliwie.
Co zrobić jeśli – już na etapie prowadzenia prac remontowych – zauważymy, że są one wykonywane wadliwie albo sprzecznie z umową? W takim przypadku Kodeks cywilny także przewiduje pewne narzędzia prawne ale – co bardzo istotne – trzeba po nie sięgać w odpowiedniej kolejności, tj.:

  1. Najpierw, należy wezwać wykonującego remont do zmiany sposobu wykonywania, czyli po prostu określić co jest robione źle i wskazać jak ma być robione dalej oraz wyznaczyć w tym celu termin.
  2. Gdy termin ten upłynie, można odstąpić od umowy albo powierzyć jej wykonywanie (lub poprawienie) innej osobie na koszt dotychczasowego wykonawcy.

Remont został źle wykonany.
Do mojej Kancelarii najczęściej jednak przychodzą Klienci, u których remont już się zakończył i mimo, że został wykonany niezgodnie z umową to fachowiec albo nie chce nic poprawiać (twierdzi, że wszystko zrobił dobrze) albo poprawki ciągną się w nieskończoność. Często ilość „niedoróbek” jest tak duża i są na tyle poważne, że lokal nie nadaje się do zamieszkania.
W takiej sytuacji najpierw należy wezwać wykonującego remont do usunięcia wad. Po takim wezwaniu, wady muszą być usunięte niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności (oznacza to, że poprawki nie mogą ciągnąć się tygodniami i dezorganizować życie w mieszkaniu). Jeśli tak się nie stanie można złożyć wykonawcy remontu oświadczenie o obniżeniu ceny wykonanego dzieła. Co istotne, na złożenie takiego oświadczenia nie trzeba uzyskać zgody nierzetelnego fachowca. Czyli np.: jeśli umówione wynagrodzenie za wykonanie całego remontu zostało określone na 30.000 zł a prace wykonane przez ekipę remontową zasługują na wynagrodzenie o 10.000 zł niższe to należy złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny wykonanego dzieła do 20.000 zł.
Dalej wszystko zależy od tego czy owe 30.000 zł ustalone na początku zostało już w całości zapłacone. Jeśli tak, należy wezwać przyjmującego zamówienie do zwrotu nadpłaconych 10.000 zł. Gdy jednak pozostało jeszcze coś do zapłaty, z pierwotnie ustalonego wynagrodzenia, to oczywiście nie trzeba już nic płacić, a jedynie nadpłacona kwota staje się niższa.


Podsumowując, jeśli zlecamy komuś wykonanie remontu to przede wszystkim pamiętajmy o zawarciu umowy na piśmie. A jeśli okazało się, że prace zostały wykonane źle a nierzetelny fachowiec nie chce nic poprawiać albo poprawki przeciągają się i nie przynoszą oczekiwanego efektu – nie zwlekajmy z sięganiem po środki prawne. Bardzo często przynoszą one lepszy skutek niż prośby.

Postępowanie spadkowe (cz.2): dziedziczenie testamentowe

Zgodnie z Kodeksem cywilnym, gdy chcemy rozrządzić swym majątkiem na wypadek śmierci, możemy to zrobić jedynie przez testament. Jakie są formy sporządzenia testamentu? Jak prawidłowo sporządzić testament? Jak dostrzec wadę skutkującą nieważnością testamentu? Temu poświęcony jest niniejszy wpis.

Formy testamentu.

Testament można sporządzić w różnych formach tj.:

Własnoręczny: Testament własnoręczny – czasem nazywany też holograficznym – to testament napisany przez Spadkodawcę w całości odręcznie, podpisany i opatrzony datą.

Notarialny: To po prostu testament sporządzany w formie aktu notarialnego.

Allograficzny: Taki testament sporządza się poprzez ustne oświadczenie swej woli wobec wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty, marszałka województwa, sekretarza powiatu albo gminy lub kierownika urzędu stanu cywilnego w obecności 2 świadków.

Testamenty szczególne: Tego typu testamenty mogą być sporządzone tylko w wyjątkowych sytuacjach tj. w przypadku zaistnienia obawy rychłej śmierci spadkodawcy albo szczególnych okoliczności uniemożliwiających lub utrudniających zachowanie zwykłej formy testamentu – spadkodawca może wtedy ustnie oświadczyć wolę, przy obecności co najmniej 3 świadków – testament ustny. Oświadczenie woli wobec dowódcy polskiego statku morskiego lub powietrznego (ew. jego zastępcy), w obecności 2 świadków, w trakcie podróży polskim statkiem powietrznym lub morskim to testament podróżny. Istnieje także testament wojskowy.

Oczywiście najczęściej spotykane są testamenty własnoręczne oraz notarialne. O ile nad prawidłowością sporządzenia testamentu notarialnego czuwa notariusz to sporządzając testament własnoręczny można popełnić błąd skutkujący nawet jego nieważnością.

Jak prawidłowo sporządzić testament?

Osoba sporządzająca testament musi mieć pełną zdolność do czynności prawnych czyli nie może być to ani osoba małoletnia ani ubezwłasnowolniona.

W jednym testamencie może być ujawniona wola tylko jednego testatora (czyli spadkodawcy). W związku z tym nieważny będzie testament np. dwojga małżonków, w którym wspólnie rozrządzili on swym majątkiem na wypadek śmierci.

Nie można też ustanowić pełnomocnika do sporządzenia testamentu – trzeba sporządzić go osobiście.

Jak już wspominałem, testament własnoręczny musi być przez testatora napisany w całości odręcznie, podpisany i opatrzony datą. Nie można więc napisać testamentu na komputerze a po wydrukowaniu jedynie podpisać. Również nieważny będzie testament, który napisał ręcznie ktoś inny a testator jedynie podpisał. Taki testament będzie nieważny nawet wtedy gdy osobie spisującej testament przyświecały najlepsze intencje bo testator np. był osobą na tyle schorowaną, że sam nie mógł pisać.

Częsty błąd…

Z mojego doświadczenia wynika, że przy sporządzaniu testamentu najczęściej popełnianym błędem jest zapisywanie konkretnych składników majątkowych konkretnym osobom. Czyli, chodzi o sytuację, w której testator zapisuje np. samochód i mieszkanie córce a działkę z domem synowi. Tak nie można sporządzać testamentu własnoręcznego! Możliwe jest jedynie powołanie w testamencie do określonego ułamka spadku (albo do całego spadku) ale nie można wskazywać konkretnych składników majątkowych.

Co jeśli osobie planującej spisać testament bardzo zależy, żeby konkretny składnik majątkowy trafił do konkretnej osoby? Dopiero od kilku lat istnieje taka możliwość w postaci tzw. zapisu windykacyjnego. Zapis windykacyjny pozwala przekazać w testamencie konkretny składnik majątkowy konkretnej osobie ale musi to być testament notarialny. Czyli jeśli testator chce zapisać w testamencie samochód i mieszkanie córce a działkę z domem synowi to musi w celu sporządzenia takiego testamentu udać się do notariusza.

Kiedy testament będzie nieważny?

Może się zdarzyć i tak, że dowiadujemy się o istnieniu testamentu, którego treść nie jest dla nas korzystna. Wtedy trzeba przede wszystkim sprawdzić czy testament nie jest obciążony wadą, która skutkuje niego nieważnością. 

Zgodnie art. 945 Kodeksu cywilnego testament jest nieważny, jeśli został sporządzony:

  1. W stanie wyłączającym świadome lub swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Może to być np. choroba psychiczna, niedorozwój umysłowy, czy pozostawanie pod wpływem środków odurzających.
  2. Pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści.
  3. Pod wpływem groźby.

Trzeba pamiętać, że na nieważność testamentu wynikającą z jednej z powyższych przyczyn nie można się powołać po upływie trzech lat od dnia, w którym osoba mająca w tym interes dowiedziała się o przyczynie nieważności, a w każdym razie po upływie dziesięciu lat od otwarcia spadku.

Poza tym testament będzie nieważny m.in.:

– w przypadku testamentu własnoręcznego: gdy został napisany na komputerze albo spisał go ktoś inny niż testator;

– gdy małżonkowie sporządzili jeden testament, w którym wyrazili wspólną wolę;

–  w przypadku testamentu szczególnego: testament taki traci moc z upływem sześciu miesięcy od ustania okoliczności, które uzasadniały niezachowanie formy testamentu zwykłego, chyba że spadkodawca zmarł przed upływem tego terminu.

***

Jeśli testament jest ważny ale w związku z jego treścią nie dziedziczy po spadkodawcy (lub dziedziczy mniej) osoba, która byłaby spadkobiercą (zstępny, małżonek, rodzice) gdyby tego testamentu nie było, to wówczas takiej osobie przysługuje prawo do zachowku.

Wpis o zachowku niebawem pojawi się na moim blogu. Zapraszam!

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij